Kto to?

Puk, puk – czas bardzo szybko przekręca wskazówki w zegarze. Bywa, że pracuję społecznie  do….. Pogania mnie szybkie tempo dnia. Wiele zadań wymaga więc notatek w kalendarzu. Przerwy po obiedzie. Wieczornego nastroju. I tak dalej….To scenariusz, który pojawia się w kreacji dnia, licznych pasjach i sporym zaangażowaniu dla przedsięwzięć.

W sieci!

Mój wykładowca pokazuje więc skuteczne rozwiązanie zawarte – w 2 słowach – pracy: wirtualnej asystentki. Nowy zawód – to gwarancja profesjonalnego towarzystwa, porad, szybkich  usług, wspomagania czynności. Dlatego od pewnego czasu obserwuję takie osoby.

Gdy wchodzi art.!

Wizje artystyczne – nie wnikają w asystentki, ale po ich stworzeniu i wybraniu – pewne czynności, to dopieszczanie planu zadań. Od szczegółu – do każdego punktu w planie, spokojnie warto wszystko zlecić.

Cenię  towarzystwo!

Ludzka potrzeba wymusza kontakt słowny, uzgodnienia, rozmowy telefoniczne. W większości przypadków spotykam się z określonymi osobami przy domowym barku, bądź w restauracji. Szybkie kontakty, konkrety i reszta przechodzi od strefy marzeń, do realizacji. Kawa. Ciasto – to tło. Nastrój – to natchnienie. Pracuję więc  w gronie społeczników, którzy nadają na tych samych falach, a na koniec imprezy masowej – potrafią odpoczywać w lęborskim lokalu i stwierdzają, że warto…..działać ….

Podzielna uwaga!

Nowe pomysły napływają automatycznie. I kiedy zapisuję ich wymiar w notatniku, to żyją znacznie dłużej. Kreatywność. Zapał. Energia – symbole sukcesu. W pewnym momencie przeradzają się więc w logiczną całość, która współgra, motywuje do kolejnych kroków, a także nadaje wewnętrznego przekonania, że lubię…własne działania…..  

Moja kreacja -  jako wirtualnej asystentki !

W niektórych projektach – samodzielnie występuję w roli wirtualnej asystentki. Prowadzę tematyczny profil na fb, wykonuje zdjęcia, promuję coś w gazecie, podaję nowe pomysły, a także uczestniczę w spotkaniach, bądź ustaleniach mailowych. Nowy zawód – to także mój świat, który zawiera m.in. copywriting. To pomaga w tworzeniu silnych powiązań artystyczno – logicznych.

A świat….wnika wtedy  w Internet!

100 zalet -  a tylko 1 życie.