Copy kontra artysta. Ścieżka dostępu.

Copy kontra artysta. Ścieżka dostępu.

Dlaczego liczy się portfolio?

Sztuka, a jej prezentacja, to dwie ścieżki rozwoju. Pewnie, dlatego, jako artystka „rzeźbiąca słowa”, posiadam na stronie osobną zakładkę przeznaczoną do ukazania kilku przykładowych serwisów. Wybór treści, zdjęć, ujęć z laptopa, to początek mojej drogi – jako  copywritera. Od sposobu oddania talentu, operatywności i rzutkości zależy, bowiem dalszy sukces.

Liczy się wstęp!

Ocena pracy copy rozpoczyna się od prześledzenia bloga firmowego, ilości newsów, podziękowań, a także artykułów  na rzecz innych osób. W pewnym sensie liczy się natychmiastowe przeskakiwanie z jednego tematu  - na drugi temat.

W sieci!

 Copywriter – to wyrobnik słów, które:

- wzruszają, podnoszą ciśnienie,  motywują, oceniają rzeczywistość, budują nową przestrzeń do konkretnych działań.

W przypadku plastyków w grę wchodzą:

-  teczka z pracami, zdjęcia, bądź wirtualna galeria. U pisarzy wygląda to inaczej. Słowa układają się w zdania podłączone do Internetu.

Portfolio to:

- selekcja artykułów,

- natychmiastowa ocenia czytelnicza,

- sposób ukazania kreatywności,

- dorobek,

- wirtualna teczka.

 W odbiorze!

Wielostronność zawsze jest w cenie. Pozwala dotykać nowych działów w  dość wybrednej -  wirtualnej przestrzeni. Nawiązywać kontakty z całymi grupami osób, społecznościami na fb, a także indywidualistami. Rozmowy bezpośrednie dostarczają nowej adrenaliny, podróże motywują do kreatywnej pracy, a spotkania przy kawie pozwalają wierzyć w dobrych ludzi.

A marzenia przy tej okazji zderzają się z życiem.

***

Oby hasło rodem z PRL-u

„….że pisarze nadają się tylko do pióra, a inni do nauki” – nie straszyło dawnymi ustrojami, a pozwalało na wesoło poczuć ducha prawdziwego twórcy….

Bo wtedy muzyka gra.

 

Przejdź do góry strony