Jak dążyć do sukcesu? To się dzieje w Lęborku!

Jak dążyć do sukcesu? To się dzieje w Lęborku!

W środowisku lokalnym!

Oglądasz strony internetowe, śledzisz konta na fb, wnikasz w wielostronne zainteresowania, gdyż wirtualność zmusza do reakcji. Od przeszło 20 lat podbijam sieć w formie specjalnych słów, buduję marki, spotkam się z przyjaciółmi.

Dążę do sukcesu, ale tworzę  go wspólnie z ofertą wychodzącą od Stowarzyszeń. To ludzie, a nie  Internet, stanowią dla mnie zasadniczy fundament. Mam to wielkie szczęście do publicznej prezentacji różnych umiejętności. Nadaję kreatywności nowego charakteru, pokazuję innowacyjne ujęcia plastyczne, lokalne, grupowe, imprezowe i literackie. A WWW – to moje pole do popisu, bo ubieram przedsięwzięcia w  konkretne słowa i zdjęcia. Promuję inne osoby, pozostaje w ich cieniu, a w innym ujęciu dominuję, jako kreator mody, copywritingu, forum, konkursu. Cała sieć wspólnych założeń strategicznych dominuje głównie w gazecie, bądź strefach tematycznych. Cenię sobie przekaz informacji, namiastkę życia blogowego, trendy mody oraz te dotyczące content marketingu. Żyję aktywnie, bo nakręcam maszynę w Internecie, gdy tylko organizujemy wyjątkowe lokalne wydarzenia. 

Czas na sukces?

Nigdy nie mam czasu na sukces…. Nigdy o nim nie myślę. Kreuję aktywność, pomysłowość, operatywność, gdyż to utrzymuje  mnie na wysokiej fali. Zatrzymuję się z boku i wiem, że copywriting wspomaga zakres wszystkich prac. To publiczna prezentacja osobowości, sylwetek, działań w środowisku artystyczno - religijnym. Gdy znam zasady promocji w sieci, to szybkość i łatwość wspomagają proces całej reklamy. Dlatego, pokazuję wszystkie plusy i klimaty wypływające z danego dnia, gdyż to nadaje odpowiedniego rytmu.

Przy markach interesujących Firm?

Bogate doświadczenie pozwala na tym etapie spojrzeć na inne marki z lotu ptaka. Szybować. Unosić się na skrzydłach, Podnosić do góry. Mam dar licznych skojarzeń, które w spójnym ujęciu i 1 wizji ukazują nowoczesne spojrzenie na aktywność  w sieci, czy działania sklepowe. Wczuwam się w rolę kameleona. Zmieniam skórę. Wyciągam istotne informacje. Znam smak sukcesu, ale także chwil wartych celowego zatrzymania się w danej przestrzeni. Nadaję nowego tonu pracy, którą prezentuję, bo….

- smakuję kolejnych stopni internetowego wtajemniczenia.

Dlaczego ten blog – to nie instrukcja do marketingu?

Zatrzymuję ją dla poważnych klientów.    

Przejdź do góry strony