Dlaczego mówię „tak”?

Copywriting – słowo, które dominuje w sieci. Słowo, które uaktywniło do pracy spore grono Internautów. Słowo? Copywiting? Sprawdź, to takie proste. Copywriter – to w pewnym sensie twórca, który podaje na tacy – nowy pomysł. Pomysł na treść,  układ strony,  wirtualny artyzm. To także osoba, która podmienia zwykłe zdania na dobre reklamy. Copywriter – to prawa ręka każdego projektanta. To ktoś podchodzący z miłością do świata magicznego, bo nie tego prawdziwego, ale stworzonego dla  potrzeb  wyznaczonych przez  rynek.

 

Jak spędzam czas wolny?

 

Przeglądając zasoby Internetu oceniam projekty Copywriterów. Oceniam je pod względem pomysłu sprzedaży usług, wiedzy wyuczonej w szkołach wyższych, a także pasjonatów, którzy bez dyplomu  pragną pochwalić się  wirtualnymi wytworami. W tym wskaźniku medialności doskonale wypadają Agencje Copywriterskie, które w profesjonalnej odsłonie zgłaszają możliwość wykonania określonych usług. Sporą ilość  czasu poświęcam także na strony osób prywatnych, które są samoukami, zapaleńcami, miłośnikami przetwarzania słów w Internecie.

 

Trudne początki każdego Copywritera!

 

Mój start w zawodzie Copywritera nie polegał na zdobywaniu zleceń w zasobach sieci. Otrzymałam bowiem od losu bilet wejściowy do stron internetowych, którymi zarządzam. Ponieważ kontaktuję się z różnymi środowiskami, praca przy WWW – to satysfakcja z  treści i zdjęć, zabawa, trening, połączenie w całość określonych zespołów ludzkich, a także czas m.in. na rozmowy, wycieczki i koncerty.

 

Współpraca z Copywiterem!

 

Pomysł na treść powstaje po licznych spotkaniach z wybranymi osobami. Rozmowa – to klucz do każdego dzieła. Pozyskiwanie informacji następuje więc w przyjacielskich warunkach i służy poszerzeniu wiedzy na określony temat.

 

Pamiętaj:

 

Bez rozmowy – nie powstanie oryginalny artykuł na stronę www , bez szkicu mailowego, cennych informacji -  nie narodzi się nutka artyzmu. Oczywiście jestem w stanie stworzyć newsa na każdy temat, jednak poszukuję w każdym Człowieku  – chmurki  wyjątkowości, drapieżności, zmysłowości i wyjścia poza szablony. To wszystko służy wypiciu wspólnej kawy, abyśmy w miłej atmosferze odszukali główny  most wiodący nas do Internetu.