Rozmowa. Spotkanie przy kawie.
W copywritingu!
W celu ustalenia szczegółów współpracy pierwsze dyskusje rozpoczęłam od rozmowy telefonicznej. Następnie – po przymiarkach – wybieram się na kawę. Kawa – pozwala na spokojnie omawiać konkrety, łapać dystans i w dość przyjacielskiej atmosferze – dochodzić do koniecznego kompromisu. Ufam więc, że jakość prac, ich dynamizm, to prawdziwe drzewo. Wszystkie gałęzie zakwitają, bowiem na zielono, gdy forma promocji odpowiada każdej wymienionej opcji.
W sieci!
Dość bogate doświadczenie, wachlarz prac społecznikowskich i entuzjazm do zadań – to fundament współpracy. Wstępne rozmowy prowadzą zatem do drzwi, za którymi czeka:
- otwartość na innych ludzi,
- dyspozycyjność czasowa,
- praca zdalna,
- koordynacja treści,
- kreatywność.
Zaufanie!
Praca zdalna, to zaufanie do copywritera. Bazuję więc na czynniku ludzkim, który, z samego faktu promocji, unosi na skrzydłach wszystkie marzenia.
***
Energia. Nowe możliwości. Pomocne dłonie. Pomysły. To tylko szkielety do tego wszystkiego, co planuję wydobyć w sieci.