Copywriting marzeniem ludzi? Czytaj z nostalgią!
Przy copy!
- Zamykam drzwi. Otwieram okno. Na szybie widać jeszcze krople porannego deszczu. A czas? To trudne – znaki „?”, gdyż lubię zmienność i dynamiczność treści. W materiałowej torebce poszukuję notesu i pióra, bo czekam na gorącą kawę z czarnego ekspresu. Delikatna siwa para unosi się jeszcze w nowoczesnym pomieszczeniu, dotyka kącików zgrabnych ust, czerwonej pomadki i miesza się z wypieczonym żółtym ciastem. Wiem, że siedząc w 1 miejscu podróżuję do innych przestrzeni, wnikam w zasłyszane szepty rozmów, a pod koniec spożywania sernika – odkrywam własne myśli.
Przy stoliku!
To scenariusz na 1 h. A po nim następuje potok słów, odbijanych na papierze w kratkę. Zapisuję, wiec unikalne przemyślenia. Patrzę na ludzkie sylwetki. Pozyskuję sympatyków pisania, którzy zadają liczne „?” o treści. Czy to miejsce obok nadal pozostaje wolne – słyszę po 5 minutach. Tak – ale…. Cisza – przestaje szeleścić. Nagle ktoś z innego kącika kawiarni patrzy na układ dłoni, które notują 1000 myśli. To copywriting w szkicowniku ambitnego projektu, z wiarą w cel i przenośnie do odległych miejscowości. Czarna sukienka układa się wówczas przy całym ciele i pasuje do aksamitnego fotela, bo wnętrze, to duchowe przenika całą klimatyczną aranżację tego pomieszczenia.
Przy wcielaniu się w inną osobę!
Jako copywriter posiadam bogatą wyobraźnię, a to pomaga w dążeniu do celu. Wczuwam się w cudze myśli, pasje, pracę, talenty i firmy, gdyż buduję nową strategię. Popijam kawę, patrzę przez okno, a zeszyt i laptop, niosą treści do klienta. Tylko pora – ta jesienna – nadal pachnie jeszcze Wiosną, tylko trawa przylega do podłoża. A dłonie – w tym zielonym stylu - układają się do literek, podnoszą jakość wzruszeń, celowość konkretów i lecą - z szybkością samolotu - do skrzynki mailowej. Przypadkowi przechodnie przekraczają równocześnie próg kawiarni, wierzą w zakupy świeżych produktów, to przy tekstach smakuje nowymi przepisami na sukces.
*
Kropla, woda, para – tak bardzo podobne do filiżanki z kawą, tylko bardziej płynne. W życiu liczą się zatem: zmienność, kameleonizm i content – z pasją tworzenia siebie dla potencjalnego klienta.
*
Liść, drzewo, las – tak bardzo żywe w zaczarowanym ujęciu, tylko papier pozostaje po tym bardziej przyjazny dla wpisów. W życiu liczą się zatem: zapach, kolor, kształt.
*
Dlatego fonia contentu gra – 505 060 972