Od biblioteki do copy – teki

Od biblioteki do copy – teki

Od biblioteki do copy – teki

Od pracy do spełnienia!

Moja pasja copywriterska rozpoczęła się w szkole podczas pracy nauczycielskiej. Gdy otrzymałam propozycję tworzenia tekstów do gazety, a następnie założenia jej odpowiednika dla młodzieży  - poczułam, że  jest to idealny strzał w 10. Copywriting – to wstęp do biblioteki, w której pracuję. Wszystko zależy, bowiem od słowa i jego obiegu.  Pierwsze studia z zakresu: bibliotekoznawstwa i informacji naukowej -  otwierają drzwi do pracy w wydawnictwach i gazetach. A w bibliotece - skarbnicy wiedzy i książek - dodają wiary w sens codziennego tworzenia tekstów.

Od Internetu do strony WWW!

Internetowe prowadzenie placówki oświatowej i zarządzanie informacjami prasowymi pozwoliło rozpocząć specjalistyczne studia z zakresu Copywritingu. Content marketingu. Storytellingu.  A to odpowiedni krok do realizacji marzeń i samodoskonalenia. Moje miejsce wśród tysiąca:

-  słów, kartek, papieru, laptopów, drukarek – to baza.

W przestrzeni!

Wnętrze przygotowane dla prezentacji małej sztuki: staroci, kaszubskich przedmiotów, tworzy klimat dla pisania tekstów i wykonywania zdjęć. Wielozadaniowość, szybkość podejmowanych decyzji, rzutkość, dynamizm zdarzeń, kontakt z ludźmi i koordynowanie treści  wojskowych – to coś dla mnie. Czuję, że połączenie słów układa się codziennie  w konkretne artykuły, galerie zdjęć i posty na facebooku. Wszystkie kierunki studiów współgrają, bowiem  w jednym celu – przetwarzania informacji.  

Moje marzenia o wydawnictwach, które poznałam na studiach w Toruniu, wydawanych książkach, copywritingu, dziennikarstwie, fotografii, zarządzeniu marketingowym treściami – zamykają się w jednym słowie – biblioteka.

Biblioteka pełna folderów.

Biblioteka pełna zdjęć.

Biblioteka z książkami.

Biblioteka jako centrum kultury.

Biblioteka jako skarbnica wiedzy.

Biblioteka jako miejsce do pracy.

Biblioteka jako strefa wyciszenia.

Biblioteka jako zbiór informacji.

Przejdź do góry strony